kubit napisał:Polemizując z Tobą drogi Tomku chciałbym powiedzieć, że czytam Modelarza
Witam,
Drogi Staszku,
Wstrzymam się od polemiki dopóki nie przeczytam listopadowego wydania ?Modelarza?, bo sprawa wygląda na poważniejszą niż mi się zdawało. Polemika na temat zasięgu i wartości merytorycznej "Modelarza" jest w tym momentcie drugorzędna.
Teraz chciałem tylko wycofać swoje zdanie o nikłym zasięgu ?Modelarza?.
Dlaczego?...
Wobec faktu, że do czytania ?Modelarza? przyznaje się już nie tylko Wiceprzewodniczący Komisji Modelarskiej AP, ale i Trener Kadry Narodowej, można ostrożnie przyjąć, ze to pismo ma jednak pewien odbiór w środowisku modelarzy lotniczych i kosmicznych ? jego zasięg nie ogranicza się wyłącznie do kolekcjonerów egzotycznych pism minionej epoki. Myliłem się w tym punkcie ? zgoda.
"Modelarz" ma pewien zasięg i oddziaływanie w środowisku.Stąd takie pytanie mi się nasuwa...
Czy Komisja Modelarska zamierza zażądać od redakcji ?Modelarza? przeprosin, sprostowania i informacji, że poglądy w przywoływanym artykule są prywatnymi poglądami pana Soldata, a nie obiektywnym opisem i oceną sytuacji w Sekcji Modelarskiej AP? I to w wielkości przynajmniej 1'ej strony, a nie drobnym druczkiem w jakimś zakamuflowanym miejscu.
Dla mnie cała ta sytuacja jest kolejnym dowodem na nieprofesjonalność redakcji ?Modelarza?.
Póki co, swoje tezy o tematycznym kisielu(czy tam grochu?) z kapustą, merytorycznej miałkości, a teraz jeszcze braku odpowiedzialności za słowo w ?Modelarzu?, podtrzymuję ? jest to moja prywatna opinia.
Pozdrawiam,
Tomek Osiński