Moralność Kalego

Komunikaty, wydarzenia i aktualności Komisji Modelarskiej i Aeroklubu Polskiego.
Link do strony modelarskiej AP: https://modelarstwo.aeroklub-polski.pl/

Moralność Kalego

Postprzez kubit » Czwartek, 31 Styczeń 2019, 22:15

Moralność Kalego
Jak wszyscy zainteresowani już chyba wiedzą - CIAM ( Ian Kynes) pod koniec ubiegłego roku nie uznała dogrywek w Pucharach Świata F1A,B,C w szeregu zawodów, w których były one rozegrane metodą : góra – np. 60 s lotu - DT. Zrobiła to na skutek protestu ( zażalenia), który zgłosił rosyjski zawodnik ( nazwiska nie warto wymieniać), po to aby to on, po anulowaniu wyników dogrywek w kilku zawodach ( które np. w ten sposób wygrał P. Findal) wygrał klasyfikację końcową Pucharu Świata w klasie F1A. Spolegliwa CIAM oczywiście postąpiła tak jak ten zawodnik sobie wykalkulował. Stało się tak również z dogrywkami zawodów Kartel- Cup, których byłem organizatorem. Wszyscy „dogrywkowicze” otrzymali taką samą ilość punktów wynikającą z ich sumowania za poszczególne miejsca i podzieleniu tej sumy przez liczbę zawodników dogrywających się. Tak się szczęśliwie złożyło, że ta zmiana wyników zawodów Kartel – Cup raczej nie wpłynęła na klasyfikacją końcową Pucharu Świata w klasach F1A i F1B w jakiś istotny sposób i nikt ze startujących zawodników żadnych pretensji. nie zgłosił. Problem ze sposobem rozegrania dogrywek w zwodach F1A,B,C nie jest nowy. Przy aktualnym poziomie modeli w tych klasach i przy niesprzyjających warunkach atmosferycznych nie da się tych zawodów w ciągu jednego dnia rozegrać zgodnie z regulaminem FAI. A zawody trzeba w tym dniu zakończyć. Dogrywki systemem „ góra – np. 60 s lotu – DT” są w tej sytuacji jedynym rozwiązaniem tym bardziej, gdy wszyscy zainteresowani zgadzają na takie rozwiązanie. I nawet w sytuacji, gdy jest bardzo duże „pole”, już przy średnim wietrze, późnym wieczorem po 5-6 minutach lotu modele najczęściej nie są widoczne przez sędziów. Wygrywa wówczas nie ten zawodnik, którego modeli leci najdłużej lecz ten , któremu sędzia najpóźniej wyłączy stoper. Jeśli zawodnik lub jego pomocnik stojący przy sędzim mówi sugestywnie: „leci, leci, leci” to często niedoświadczony sędzia „ mierzy, mierzy mierzy”. Mało było takich przypadków?. Regulaminy FAI mogą być stosowane w Mistrzostwach Świata czy Europy, gdy dogrywki w przypadku złej pogody można przenieść na kolejne dni.
Był moim zdaniem w poprzednim roku większy problem, bo w szeregu zawodów zaliczanych do Pucharu Świata startowali zawodnicy bez licencji ( najwięcej w Izraelu). CIAM podeszła do tego „lajtowo”, po prostu przeliczyła wyniki bez tych zawodników. Tak samo nie robiła problemów z tymi anulowanymi dogrywkami. W ubiegłym roku odbyłem długą rozmowę z Ianem Kynesem i starałem mu się wytłumaczyć o co w tym wszystkim chodzi. Przyznał mi rację i tyle.
No ale FAI, CIAM to jedna sprawa a ocena sytuacji przez Pana Asystenta TKN-a Norberta Suwałę to sprawa całkowicie inna. Ten Pan potrafi zdefiniować zło i stara się wyciąć je równo z trawą ku chwale rozwoju modelarstwa lotniczego w naszym nieszczęśliwym kraju ( jak to by powiedział klasyk). Robi to oczywiście z wyłącznej troski o jakość polskiego modelarstwa. O godnej najwyższej pochwały determinacji, którą w tej sprawie wykazuje Pan Asystent świadczy e-mail, który przesłał On do innych członków KM Modelarskiej i do Prezesa GSML-u. Cytuję szerokie fragmenty tej jakże błyskotliwej wypowiedzi:
Odp. 1 . Stanisław Kubit to może być organizatorem zawodów prywatnych a nie zawodów PŚ i tam może stosować swoje prywatne regulaminy , natomiast za zawody o których mowa odpowiada niestety GSML i to pod szyldem AP .Tym bardziej jest mi przykro ,że zaistniała sytuacja stawia nas wszystkich jako środowisko nieudolne i mało doświadczone . Dziwi mnie ta sytuacja tym bardziej ,że kol. Stanisław Kubit przez wiele lat był ekspertem technicznym od F1 i dopuścił do takich sytuacji narażając wielu znanych i cenionych zawodników na utratę bardzo ważnych i cennych punktów w końcowej klasyfikacji PŚ .
Odp.2. Wystarczyło tylko odpowiednio zinterpretować sposób przeprowadzenia takiej dogrywki tak jak zrobili to koledzy podczas PŚ Mura Cup którego organizatorem była Słowenia ( opis w załączniku ) oraz zawodów PP które organizowałem osobiście w Częstochowie a nie było by później takich problemów .Tak samo było z dogrywkami podczas zawodów PP w Krośnie , Pile , Stalowej Woli czy Ułężu dogrywki zostały przeprowadzone ( pomimo niesprzyjających warunków pogodowych jak i terenowych - bezpieczeństwo jest najważniejsze ) według obowiązującego regulaminu tak jak zrobili to Słoweńcy i nie było by dzisiaj tego tematu .Może więc należało by dzisiaj chociaż przeprosić tych którzy w tych zawodach zostali pokrzywdzeni .
P.S. I jak to się ma do tych mali które pisali uczestnicy tych zawodów ( poniżej ) :
Thanks Stanislaw,
despite my bad results, we had great fun.
Thank you for the good organisation.
The coffee and soup were heaven!!
best regards
Allard

Hi Stansilaw,
Very many thanks to you and your colleagues for the excellent competitions over the last weekend.
The weather was very kind on Saturday, but even in the windy conditions on Sunday, the event was very well run, and done so in a sporting way.
The organisation put in a great amount of time and effort, and Paula and I really enjoyed ourselves.
Hopefully you will run the events again next year!
All the best.
Regards,
Mike Woolner
Wydaje się, że taki tekst mógł napisać Pan Asystent będąc pod wpływem.........złych emocji. Postaram się Panu Asystentowi odpowiedzieć w miarę moich skromnych intelektualnych możliwości:
1. Wszystkie wskazane przez Pana Asystenta zawody były rozegrane według takiego schematu jak Kartel – Cup. W niektórych z nich być może napisano kłamliwie w wynikach, ze max był np. 6 minut a latano metodą „ góra – np. 60 s lotu – DT”. Tak samo było na zawodach PP w 2018 r. w Częstochowie , które osobiście organizował Pan Asystent ( i sprawował na nich chyba także funkcję Sędziego Głównego) i tak samo na zawodach w Słowenii. Mało tego, w Częstochowie wcale nie rozgrywano w ten sposób dogrywek ale zasadnicze loty konkursowe. I to się działo bez wiedzy i zgody organizatora i sędziego głównego? No to jak to jest: Jak Kalemu ukraść krowę to bardzo źle a jak Kali ukraść krowę to bardzo dobrze? Nie da się w taki sposób rozegrać zawodów bez porozumienia zawodników z sędziami ( sędzią głównym). Niestety mój umysł nie za bardzo ogarnia w jaki sposób Wystarczyło tylko odpowiednio zinterpretować sposób przeprowadzenia takiej dogrywki. Bo jeśli Panu Asystentowi chodzi o to, że po cichu umawiamy się z zawodnikami, że lecimy metodą „ góra – np. 60 s lotu – DT” a na tablicy wypisujemy, że max jest 6 minut, to jest to tylko wielkie oszustwo, któremu poddana jest także młodzież, a nie żadna interpretacja. I kogo będziemy oszukiwać- samych siebie i CIAM? To tak ma wyglądać interpretacja według Pana Asystenta?
2. Ponieważ z pisma Pana Asystenta wyziera niesamowita wprost troska o jakość organizowanych w naszym kraju imprez modelarskich, to nie byłbym sobą abym takiej trosce nie przyklasnął i nie zaproponował rozwiązań, które do wzrostu tej jakości się przyczynią. Proponuję Panu Asystentowi zająć się w związku z tą intencją następującą sprawą. W ostatnich latach zorganizowano w Polsce szereg zawodów bez sędziów. Zawodnicy sami musieli nawzajem sobie mierzyć czasy lotów. Taka organizacja świadczy o totalnej słabości organizatora, który nie jest w stanie zorganizować sędziów na tak ważne zwody jak np. Mistrzostwa Polski. To, że w innych krajach też czasem jest taki proceder niczego nie tłumaczy. Każdy szanujący się sport składa się z zawodników, sędziów i publiczności. Nikt nie będzie modelarstwa lotniczego uznawał za poważny sport, gdy się rozniesie informacja, że może on funkcjonować bez sędziów tak jak np. gra w cymbergaja lub kierki ( i to tylko do czasu, gdy gracze się nie pokłócą). Skutkować to może brakiem finansowania ze strony MSiT, samorządów i sponsorów. Ministerstwo Sportu i Turystyki traktuje sprawę jednoznacznie. Nie można organizować zawodów zaliczanych do Pucharu Polski i Mistrzostw Polski bez udziału sędziów. I jest prawdopodobieństwo, że trzeba będzie zwrócić dotacje uzyskaną z MSiT na tak zorganizowane Mistrzostwa Polski a wyniki anulować. I wtedy dopiero będzie Panu Asystentowi naprawdę przykro. A to jest realne zagrożenie. Organizator, który „organizuje” np. Mistrzostwa Polski bez sędziów nie powinien organizować nie tylko zawodów prywatnych ale nawet zabaw dzieci w piaskownicy. Proponuję aby Pan Asystent ( z pomocą Komisji Modelarskiej ) zdefiniował takich organizatorów i na jakiś czas pozbawił ich możliwości organizacji zawodów modelarskich
3. Są również niestety organizatorzy ( i także sędziowie główni) , którzy w dniu organizowanych zawodów są rankiem mówiąc delikatnie słabo dysponowani. Od razu zaznaczam, ze to nie jest stwierdzenie faktu ( bo nikt na razie nie sprawdzał ich stanu np. alkometrem) ale tylko hipoteza wynikająca z wrażeń organoleptycznych. Wiem, wiem, że spędzili noc na twórczej dyskusji na temat rozwoju naszego pięknego sportu ale to nie jest niestety żadne tłumaczenie. Zawody rozpoczynają się więc wówczas z opóźnieniem i wszyscy czekają aż białka oczu takiego delikwenta zmienią barwę z jaskrawo czerwonej na szaro-różową i kiedy zacznie jako tako rozpoznawać otaczającą go rzeczywistość. Trwa to ( w zależności od intensywności nocnej dyskusji ) czasami nawet do 2 godzin. Widzą taką sytuację juniorzy, rodziny zawodników, widzi również zagranica w przypadku zawodów międzynarodowych. Proponuję Panu Asystentowi aby wyselekcjonował takich osobników i raz na zawsze zabronił im organizacji jakichkolwiek zawodów. Bo to przynosi największą szkodę wizerunkowi naszego modelarstwa.
4. Na koniec sprawa prywatna. Zapytuję na jakim etapie jest śledztwo, który Pan Asystent obiecał był przeprowadzić z powodu otrzymanego ( od jakiegoś sygnalisty) donosu na mnie, że ja holowałem na Mistrzostwach Polski Juniorów Młodszych model swojego zawodnika? Nalegam na szybkie zakończenie tej sprawy. W innym przypadku będę miał uzasadnione podejrzenie, że całą aferę wymyślił osobiście Pan Asystent ( oczywiście dla dobra sportu modelarskiego) będąc pod wpływem..... złych emocji
Trener sportu I klasy
dr inż. Stanisław Kubit
Organizator około 30 zawodów międzynarodowych ( w tym wielu zaliczanych do Pucharu Świata) a także wielu zawodów rangi Mistrzostw oraz Pucharu Polski ( wszystkie z właściwą obsadą sędziowską)
Stanisław Kubit
kubit
 
Posty: 237
Dołączenie: Środa, 8 Luty 2006, 23:23
Miejscowość: gliwice

Powróć do Komisja Modelarska, Aeroklub Polski - informacje

cron